Twój klub to coś więcej niż sport? Zgarnij 10 000 zł na działania dla społeczności!

Na skróty

To nie musi być kolejny zwykły sezon. Jeśli w Twoim klubie oprócz treningów tętni życie, a członkowie mają pomysły, jak działać na rzecz społeczności – teraz mogą to zrobić z konkretnym wsparciem. Do 16 czerwca trwa nabór do konkursu „Pionierki i Pionierzy Energii Społecznej”, który daje do 10 000 zł na realizację lokalnych projektów społecznych. Skorzystać mogą także kluby sportowe – te, które chcą być czymś więcej niż tylko miejscem do gry.

Dlaczego warto, by klub sportowy angażował się w lokalne sprawy?

Bo sport to potężne narzędzie integracji. Dobrze zorganizowany klub może stać się sercem osiedla, wsi czy dzielnicy – miejscem, które łączy ludzi w różnym wieku, o różnych doświadczeniach, wokół wspólnego celu. Czy to międzypokoleniowy turniej, wspólna akcja sprzątania boiska, eko-warsztaty dla dzieci, a może piknik promujący zdrowy styl życia – pomysłów jest wiele, a każdy z nich może otrzymać solidne wsparcie.

Co można zrealizować dzięki grantowi do 10 000 zł?

W zasadzie wszystko, co niesie ze sobą społeczny i środowiskowy wpływ. Program wspiera inicjatywy dotyczące edukacji klimatycznej, wzmacniania więzi międzypokoleniowych, aktywizacji mieszkańców i promowania zrównoważonego rozwoju. Klub sportowy może zorganizować lokalną kampanię, warsztaty kulinarne, turniej z udziałem rodzin, czy rewitalizację przestrzeni wokół boiska – wszystko zależy od potrzeb i kreatywności zespołu.

Czy to tylko pieniądze, czy coś więcej?

Dużo więcej. Oprócz grantu, uczestnicy konkursu otrzymują mentoring, wsparcie szkoleniowe oraz możliwość wymiany doświadczeń z innymi liderami społecznymi z Pomorza. To nie tylko pomoc w realizacji projektu, ale też inwestycja w rozwój ludzi działających w klubie – trenerów, wolontariuszy, rodziców, zawodników.

Kiedy i jak można się zgłosić?

Zgłoszenia przyjmowane są do 16 czerwca przez stronę internetową: upfoundation.pl/pfes/. Wypełnienie formularza to pierwszy krok do tego, by klub sportowy stał się jeszcze bardziej potrzebny lokalnej społeczności – nie tylko w dniu meczu, ale każdego dnia.